Dolegliwości: Polipy i infekcje w rejonie zatok głowy, u 7-letniego chłopca.

(Andrew urodzony w Kanadzie - list pisany przez mamę Mihaelę)

Kiedy synek miał dwa lata już cierpiał na silną infekcję i narastające w rejonie zatok głowy polipy. Miał też powiększone migdały, były wyraźnie spuchnięte - ciężko oddychał, przeważnie ustami, a w nocy chrapał.

Lekarze w Kanadzie zwlekali z decyzjami. U chłopca coraz wyraźniej powiększały się migdały i w tej sytuacji zdecydowaliśmy się na wyjazd do rodzimej Rumunii, aby poddać go tam zdiagnozowaniu w szpitalu w Bukareszcie. W konsekwencji przeszedł tam też operację oczyszczenia zatok z narastających wciąż polipów.

Potem było właściwie dobrze tyle, że chłopiec wciąż chodził z otwartą buzią. Niestety z czasem wróciło chrapanie i to co noc i utrzymywało się do okresu 7 lat. To był moment kiedy otrzymaliśmy od znajomych informację o niezwykle skutecznym polskim bioterapeucie panu Wiesławie Jarosławskim. Nie zwlekałam z decyzją i przyprowadziłam dziecko do niego. W sumie odbyliśmy trzy wizyty, w odstępach jednego miesiąca.

Moje pozytywne zaskoczenie było ogromne - bo już po pierwszej energoterapii synek przestał chrapać, a jego oddychanie powróciło do normy. Kolejne dwie wizyty były już właściwie profilaktyką, bo wciąż trudno było mi uwierzyć w tak błyskawiczny sukces terapeutyczny i chciałam być pewna trwałości osiągniętego efektu. Jednak problem z dręczącym chłopca i nas chrapaniem oraz ciężkim oddychaniem zniknął na dobre.

Jestem ogromnie szczęśliwa. Dziękuję panu Wiesławowi za tak znakomitą i niezwykle szybką pomoc i życzę mu - aby jak najdłużej mógł uzdrawiać nasze pociechy z różnych zdrowotnych przypadłości.

Wdzięczna.
Mihaela A.
Montreal, 02.04.2014