Dolegliwości: Duży udar po lewej stronie mózgu spowodowany przez skrzep krwi.

Mama przyszła do mojego pokoju, był to dzień 31 maja, prosząc o zatelefonowanie do Wiesława (Wiesław Jarosławski jest dla nas od 13 lat prawie jak rodzina. Zawsze dzwonimy do niego, jeśli potrzebujemy pomocy medycznej, w tym: Ja i moje dzieci).

Mama ma 67 lat i jest bardzo aktywna bez historii medycznej chorób. Po wyjściu z pokoju poszła na dół i usiadła na krześle. Miała problemy z oddychaniem i nie odpowiadała na moje pytania (wymykały się z jej świadomości).

Zadzwoniłam na numer ratunkowy 911 zdomowej linii i do Wiesława z mojej komórki. Potwierdził, ze niezwłocznie zacznie przesyłać uzdrawiającą energię dla Mamy. Był wtedy w Toronto odległego od nas o jakieś 350 kilometrów. Mama została zabrana do szpitala przez karetkę pogotowia, a kiedy tam dotarłam, dowiedziałam się, że wykonano skanowanie Cat Scan i potwierdzono, iż doznała poważnego udaru mózgu spowodowanego przez skrzep krwi, który dotarł do jej głowy. Ten skrzep powinien zostać usunięty jak najszybciej, ale lekarza wykonującegotaki zabieg w tym szpitalu nie było. Ponieważ mieszkamy w Windsor, mieście przygranicznym z Detroit w Stanach Zjednoczonych, Mama została przewiezionatam przez karetkę do szpitala imienia Henry Forda i tam była pod opiekę wielu wspaniałych lekarzy.

Podczas gdy to wszystko trwało, ciągle rozmawiałam z Wiesławem, informowałam go na bieżąco, a On pracował energetycznie nad moją Mamą i to z daleka. I wierzę, że jego działanie jest powodem niesamowitych postępów zdrowotnych, jakie do dziś uzyskała.

Miała wielu lekarzy konsultujących ją w Stanach Zjednoczonych i wszyscy mówili to samo: "Jest cudem medycznym”! Nie mogli wyjaśnić jej niesłychanieszybkiego powrotu do zdrowia. Miała duży udar po lewej stronie mózgu, co było spowodowane skrzepliną, która wyruszyła z jej nóg do głowy. Żadne tłumaczenie medycznie nie pasuje do jej tak szybkiego powrotu do zdrowia. Jedyne, co jeszcze pozostało do odzyskania, to pełna mowa, którazresztą poprawia się każdego dnia i mogę powiedzieć, że robi niezwykłepostępy. Wszystkie jej funkcje, wróciły z powrotem do stanu,tak jak było przed udarem.

21 czerwca mieliśmy spotkanie z jej neurologiem wWindsor (tym, który widział ją początkowo w izbie przyjęć w dniu 31 maja). Ten lekarz zamówił też tomografię komputerową (kiedy Mama wróciła ze szpitala w Stanach do Kanady, w dniu 12 czerwca). Badanie to zostało wykonane 14 czerwca 2017 r.Jakdoktor zobaczył zdjęcia CT-scan, był zszokowany. Jego dokładne słowa, które usłyszałam brzmiały:
"Gdybym nie wiedział, co się stało z twoją Matką, nie uwierzyłbym, że jej tomografia komputerowa nie wykazuje śladów udaru mózgu". Dodał też: "Jest cudem medycznym".

Będę zawsze wdzięczna Wiesławowi za pomoc okazaną mojej Mamie. Medyczny cud, którym lekarze określili jej wyzdrowienie, nastąpił tylko z powodu jego energetycznego, uzdrawiającego działania!

Klaudia S. (córka Marii T.)
Windsor-Ontario, 26 czerwca 2017 r.