Dolegliwości: (Chłopczyk 1 rok i 8 miesięcy) – ciężki astmatyczny oddech po krupie, wysokie wzrost gorączki.
...Mój synek Martyn zachorował na krup, gdy miał 6 miesięcy i zaraz po wyleczeniu zaczął ciężko astmatycznie oddychać, tak że słychać go było w całym mieszkaniu.
Lekarz, który go badał stwierdził, że to z czasem zniknie, a tu wręcz przeciwnie, z czasem się nasilało.
Gdy miał już rok doszły jeszcze wysokie wzrosty gorączki. Zdarzało się to regularnie w nocy, w dzień temperatura opadała. Oddech synka był cały czas ciężki i głośny.
Wtedy to trafiłam z Martynem do gabinetu pana Wiesława Jarosławskiego. Był czerwiec 2006 roku i syn miał wtedy rok i osiem miesięcy.
Ku mojemu zaskoczeniu całość terapii zamknęła się w dwóch sesjach. Już po pierwszym energetycznym oddziaływaniu zaczął oddychać lżej i ustąpiły nocne gorączki. Podczas drugiej wizyty poszła z nami moja ośmioletnia córka i była świadkiem bioenergetycznego działania na brata. Patrzyła jak oniemiała, a później skomentowała: „Ten pan był jak Magician” – bo podczas tego skupiania się nad Martynem, dziecko nagle odchrząknęło, a po chwili jego oddech uspokoił się, wyrównał i całkowicie wrócił do normy. Martyn, od tamtego momentu oddychał już stale jak normalne, zdrowe dziecko. W chwili gdy piszę ten list syn ma już sześć lat i jest bardzo żywotnym, nie chorującym w ogóle chłopcem.
Opisałam cała tę historię z tak dużym opóźnieniem, bo teraz mam stuprocentową pewność, że dobroczynne oddziaływanie pana Wiesława było zarówno skuteczne jak i trwałe.
Kreślę wyrazy wdzięczności
Anna G.
Georgetown, 23.11.2010
Wszelkie podejrzewane schorzenia lub problemy powinny być zgłoszone niezwłocznie do lekarza medycyny.
Naszym celem jest jedynie dostarczenie ogólnych informacji na temat stanu energetycznego ciała, które mogą mieć wpływ na samopoczucie.
Ta strona nie stanowi poświadczonej medycznej porady czy diagnozy, ani innej z zakresu zawodowej służby zdrowia.
Informacje i opinie wyrażone tutaj są uważane za dokładne i są oparte o najlepszy osąd dostępny autorom.
Czytelnicy, którzy nie skonsultują się z odpowiednimi autorytetami opieki medycznej, przyjmują ryzyko wszelkich obrażeń.
Właściciel tej strony internetowej nie jest odpowiedzialny za błędy czy pominięcia."